Ależ ja lubię jak w domu pracuje piekarnik i wydobywają się z niego przecudowne zapachy. Zimą pachnie u nas przeważnie przyprawą korzenną, jesienią dynią, a latem owocami jagodowymi i kruszonką. Dziś po domu unosi się maślano-bazyliowy zapach… mmmm. Szkoda, że nie można w załączniku Wam go wysłać, ale poczujecie go gdy tylko przygotujecie ten przepis u siebie. Tartę, którą dziś przygotowałam możecie śmiało serwować na ciepło jako danie główne lub na zimno jako przystawkę na domowej imprezie. W obu przypadkach smakuje genialnie.

Składniki :
- masło 150 g
- mąka pszenna 50 g
- mąka owsiana 100 g
- jajko 2 szt.
- sól, pieprz, bazylia
- pomidor 2 szt.
- jogurt grecki 400 g
- ser feta – 50 g
Przygotowanie:
Mąki przesiałam, dodałam do nich zimne masło i jedno jajko – zagniotłam i odstawiłam do lodówki na ok 1 godzinę. W między czasie rozbełtałam drugie jajko z przyprawami i jogurtem. Po godzinie wylepiłam formę do tarty ciastem i nakułam ją lekko widelcem. Włożyłam ją do piekarnika nagrzanego na 180 stopni na ok 15 minut. Gdy tarta się podpiekła wyjęłam ją i zalałam sosem, następnie poukładałam na sosie pokrojone pomidory i posypałam rozdrobnionym serem feta. Wstawiłam ponownie do piekarnika na 25 minut.

***
Jutro będzie na obiad! 🙂
Cieszę się że Cię zainspirowałam ❤️ Smacznego w takim razie!