Jak Wy wpadacie na pomysł zrobienia czegoś na obiad? Czerpiecie inspiracje z internetu, książek kulinarnych, a może wrzucacie wszystko co macie w lodówce na patelnie nie zastanawiając się dłużej? Ja bardzo często wpadam na pomysł zrobienia czegoś pysznego w dziwnych miejscach. A to w autobusie, a to w kolejce na poczcie, albo z psem na spacerze. Dzisiejszy przepis właśnie zrodził się w mojej głowie w trakcie spaceru z Leo. Wiedziałam, że w lodówce wieje pustką, w spiżarce jest tylko groszek, a mąż zaraz przyjedzie z pracy głodny, więc wyczarowałam coś z niczego. Takie przepisy są zawsze najlepsze. Sami sprawdźcie !
Składniki (2 porcje):
- Cebula (1 szt.)
- Czosnek (3 główki)
- Groszek w puszce (250g)
- Makaron tagiatelle (150 g)
- Oliwa (20 g)
- Oregano, sól, pieprz, bazylia (po 1/2 łyżeczki)
- Pomidorki koktajlowe (10 szt.)
- Ser feta półtłusty (50 g)


Przygotowanie:
- Cebulę i czosnek pokroiłam w drobną kostkę i podsmażyłam na oliwie.
- Z groszku odlałam połowę wody, a drugą połowę zostawiłam. Zblendowałam groszek na gładką masę.
- Gdy cebula była miękka dodałam do niej pastę z groszku i lekko podsmażyłam, cały czas mieszając.
- Do pasty dodałam przyprawy i ugotowany makaron. Wszystko razem wymieszałam.
- Na koniec na makaron położyłam pomidorki i rozkruszyłam ser feta.

Wartość odżywcza (1 porcji) : Energia: 540 kcal Węglowodany:73,2 g Tłuszcz: 16,2 g Białko: 20,4 g Błonnik: 10,4 g
***