Leczo to jedno z tych dań, które kojarzy mi się od razu z okresem jesienno-zimowym. Jak już mnie znacie wiecie, że uwielbiam łączyć smak słodki z ostrym i słonym. Dzisiejsze danie właśnie takie jest :)! Uwielbiam to, że smaki się wzajemnie przenikają, a do jego przygotowania nie potrzeba skomplikowanych składników. Jeżeli wolicie wersję wege bez chorizo, to śmiało możecie użyć marynowanego tofu – polecam marynowane w słodkim chilii.
Składniki (na 3-4 porcję):
- ryż brązowy lub biały (100 g)
- kiełbasa chorizo (140 g)
- cebula (1/2 szt.)
- batat (150 g)
- papryka (1/2 szt.)
- passata pomidorowa (200 g)
- czosnek (2 ząbki)
- oregano i bazylia
Wykonanie:
- Bataty obrałam i pokroiłam w kostkę. Włożyłam na blachę pokrytą papierem do pieczenie i piekłam około 15 minut w 180 stopniach.
- Kiełbasę chorizo pokroiłam na cienkie plasterki i wrzuciłam na rozgrzaną patelnie. Chwilę dusiłam.
- Do kiełbasy dodałam pokrojoną cebulę w piórka oraz czosnek.
- Gdy cebula lekko się zrumieniła dodałam bataty, pokrojoną paprykę w kostkę oraz passatę pomidorową.
- Wszystko razem dusiłam około 7 min.
- Podawałam z ryżem.
***