Dużo osób boi się wykorzystywać tofu w kuchni. Sama na początku miałam z nim problemy. Nie wiedziałam które wybrać, czy może wędzone czy w przyprawach. Nie wiedziałam, czy jeść je na surowo czy może podgrillować. I oczywiście też nie wiedziałam jak je połączyć z innymi składnikami, tak aby nie smakowało “obojętnie”. Dzisiejszym przepisem chciałam przełamać stereotyp, że tofu jest nijakie! 🙂 Ten przepis również często dostają moi podopieczni w swoich rozpiskach żywieniowych i zawsze wracają do mnie z komentarzem ” Pani Weroniko, to danie jest genialne!”.
Składniki (3 porcje):
- Tofu marynowane w chilli (polecam to z Biedronki) 190 g
- Ryż brązowy (100 g)
- Brokuł (250 g)
- Ciecierzyca w puszce (100 g)
- Miód (1 łyżka)
- Masło orzechowe 100% (1 łyżka)
- Oliwa z oliwek (10 g)

Przygotowanie:
- Brokuł gotuje we wrzątku, ale uważam aby nie był rozgotowany.
- Tofu kroję w kostkę i podsmażam na oliwie chwilkę.
- Do tofu dodaje ciecierzycę, masło orzechowe i masło. Cały czas mieszam aby się nie przypaliło. Smażę około 2 minut.
- Do tofu dodaje gotowany ryż oraz pokrojony brokuł.
- Mieszam wszystko na patelni i chwilę smażę.
- Wykładam na talerze 🙂
***